O ekologicznych walorach elektrycznych tramwajów nie trzeba przekonywać chyba nikogo. To źródło napędu wagonów tramwajowych stosowane jest w górnośląskich miastach od 1898 roku. 124 lata później spółka Tramwaje Śląskie S.A. wprowadza do eksploatacji elektryczne samochody, które rozpoczynają właśnie służbę, jako pojazdy Nadzoru Ruchu.

Od wielu lat spółka Tramwaje Śląskie S.A. inwestuje w rozwiązania sprzyjające ekologii. Napędy kupowanych nowych tramwajów są energooszczędne i uzupełnione systemem odzysku energii elektrycznej podczas hamowania, oświetlenie zajezdni i terenów należących do Spółki sukcesywnie wymieniane jest na ledowe, a to samo dotyczy oświetlenia ulicznego montowanego na słupach trakcyjnych na wielu odcinkach modernizowanych torowisk. Spółka szykuje się do budowy na terenie zajezdni tramwajowych farm fotowoltaicznych, umożliwiających pozyskiwanie czystej energii elektrycznej ze źródła odnawialnego.

Kolejnym krokiem jest wprowadzenie do eksploatacji pierwszych samochodów elektrycznych. Samochody Dacia Spring przekazane zostały właśnie służbie Nadzoru Ruchu. – Kontrolerzy poruszają się w miastach GZM, praktycznie zawsze w gęstym ruchu miejskim i na krótkich odcinkach. Co chwilę zatrzymują się, by wykonać swoje obowiązki. Silniki spalinowe nie znoszą dobrze takiej eksploatacji, zaś elektryki w takich warunkach sprawdzają się idealne, a przy tym nie emitują ani spalin, ani hałasu – mówi Andrzej Zowada, rzecznik spółki Tramwaje Śląskie S.A.

Spółka Tramwaje Śląskie S.A. zdecydowała się na najem długoterminowy 4 samochodów, które w roli pojazdów Nadzoru Ruchu będą służyć przez 3 lata. Te 4-osobowe auta dysponują silnikiem elektrycznym osiągającym maksymalną moc 33 kW (45 KM), a zasięg w cyklu miejskim na pełnej baterii wynosi ok. 200-230 km. Na terenie siedziby Spółki w Chorzowie Batorym zamontowana została ładowarka typu Wallbox duo, pozwalająca na jednoczesne ładowanie 2 samochodów. Czas pełnego ładowania akumulatorów wynosi ok. 4-5 godzin.