W mediach głośno o wchodzących w życie 1 czerwca zmianach w przepisach ruchu drogowego. Najgłośniej i najczęściej powtarza się, że przepisy zwiększają zakres pierwszeństwa pieszych przed pojazdami. To prawda, jednak – co chcemy dobitnie podkreślić – nie dotyczy tramwajów! Bo to tramwaj ma pierwszeństwo!

Ustawa mówi o tym, że pieszy ma pierwszeństwo już nie tylko wówczas, kiedy znajduje się na tzw. zebrze, ale także wtedy, gdy do niej się zbliża z zamiarem przejścia na drugą stronę drogi. Kierowca ma zaś przed przejściami zwalniać, by móc bezpiecznie zahamować w razie, gdy pieszy faktycznie zechce przekroczyć jezdnię. Nie dotyczy to jednak tramwajów, o co w czasie prac nad przepisami mocno apelowali przewoźnicy tramwajowi wspierani przez Izbę Gospodarczą Komunikacji Miejskiej. Argumenty były mocne i znalazły odzwierciedlenie w ustawie, i to ostatecznie tramwaj ma pierwszeństwo.

Oczywiście nie dotyczy to sytuacji, gdy pieszy już jest na przejściu. Tu nadal motorniczy musi pierwszeństwa ustąpić. Jednak kiedy pieszy zbliża się do przejścia przez torowisko, a nadjeżdża tramwaj, to pieszy musi ustąpić pierwszeństwa – nie inaczej. Nie jest to jednak czyjeś „widzi mi się” ani chęć utrudnienia życia pieszym. Przepis wynika z tego, że jest pewna zasadnicza różnica między tramwajem a samochodem, która ma tu decydujące znaczenie.

Uśredniając – samochód waży 2 tony i z prędkości 50 km/h zatrzyma się po 10 metrach, a jego 4 pasażerów zapiętych w pasy poczuje tylko szarpnięcie. Tramwaj waży 60 ton i do zatrzymania potrzebuje 50 metrów, a przy gwałtownym hamowaniu kilkudziesięciu pasażerów się przewróci, kilkudziesięciu innych uderzy o elementy wyposażenia wnętrza lub wpadnie na siebie nawzajem. Ktoś może poważnie ucierpieć. Dlatego to nie pieszy, lecz tramwaj ma pierwszeństwo! Również na deptaku, po którym kursują tramwaje.

Jeszcze jeden element wprowadzony do przepisów ruchu drogowego, ważny niezmiernie. Ustawodawca wprowadził zakaz korzystania przez pieszych przechodzących przez jezdnię czy torowisko z urządzeń elektronicznych, w szczególności telefonów komórkowych. Niestety przypadków, w których pieszy zapatrzony w ekran telefonu, nierzadko w słuchawkach, nie zauważał tramwaju i dochodziło do potrąceń lub wielkich tragedii jest coraz więcej. Od 1 czerwca, przechodząc przez jezdnię czy torowisko, należy przerwać korzystanie z urządzeń elektronicznych. Warto o tym wiedzieć, pamiętać i stosować, nie tylko ze względu na stan naszego konta (by nie musieć płacić mandatu) lecz przede wszystkim dla zachowania życia i zdrowia. 60 ton! 50 metrów! – tu nie ma żartów.

Zmian w Prawie o ruchu drogowym jest więcej, dotyczą też przykładowo dozwolonej maksymalnej prędkości pojazdów w terenie zabudowanym. Warto poczytać… Ale będąc pieszym najważniejsze by pamiętać, że to tramwaj ma pierwszeństwo!