Spędź Walentynki w „Zakochanej banie”
12.02.2019
Wielkimi krokami zbliżają się Walentynki, a wraz z nimi do wyjazdu na tory szykuje się „Zakochana Bana”. W tym roku kursować będzie w centrum Katowic w godzinach 14:00-19:30, a wśród atrakcji znajdą się m.in. konkursy z nagrodami i muzyka na żywo!
Od kilku już lat zabytkowy wagon typu N w Walentynki doskonale sprawdza się w roli „Zakochanej bany”. Tego dnia zawsze jest wyjątkowy – ozdobiony miłosnymi symbolami, z romantyczną muzyką, słodkim poczęstunkiem oraz konkursami, w których do wygrania są atrakcyjne nagrody. Pod tym względem tegoroczna odsłona akcji nie będzie gorsza. – Romantyczną muzykę na żywo zapewni akordeonista a na pary, które zdecydują się zaśpiewać piosenkę, wyrecytować wiersz lub w jakiś inny, ciekawy sposób wyznać sobie uczucie czekać będą bilety do Multikina, Teatru Rozrywki i Filharmonii Śląskiej oraz tramwajowe gadżety – mówi Andrzej Zowada, rzecznik spółki Tramwaje Śląskie S.A. Sam wagon utonie w sercach i innych romantycznych ozdobach, których część – specjalnie na tę okazję – przygotowały dzieci z Miejskiego Przedszkola nr 48 w Katowicach.
– Możemy się zżymać, że obchodzimy święto nie wywodzące się z naszego kręgu kultury, że to sztuczny wymysł marketingowców, ale my wychodzimy z założenia, że każda okazja do miłego spędzenia czasu, do sprawiania sobie wzajemnie przyjemności, do wyznania uczuć drugiej osobie jest dobra. Dlatego od kilku lat na naszych torach w Walentynki pojawia się „Zakochana bana”, która może niektórym ułatwia wypowiedzenie tych, nierzadko trudnych do powiedzenia, słów – mówi Andrzej Zowada przypominając, że „Zakochana bana” była już nawet świadkiem oświadczyn.
W tym roku „Zakochana bana” wyruszy w trasę w czwartek 14 lutego z zajezdni w Chorzowie Batorym punktualnie o godz. 14:00. Następnie będzie kursować między placem Wolności a pętlą Słoneczna w Katowicach, by w ostatnim kursie o 19:09 z placu Wolności zjechać z powrotem do zajezdni w Chorzowie Batorym.
REGULAMIN “ZAKOCHANEJ BANY” 2019
SZCZEGÓŁOWY ROZKŁAD JAZDY “ZAKOCHANEJ BANY”