Mikołaj znów wybrał tramwaje
7.12.2016
W tym roku święty Mikołaj znów wybrał tramwaje, ku uciesze – zwłaszcza najmłodszych – pasażerów. Najwięcej czasu poświęcił uczniom z katowickiej Szkoły Podstawowej nr 10, które zaprosił do zajezdni w Zawodziu.
Świętego Mikołaja, częstującego pasażerów słodyczami, tradycyjnie spotkać można było w tramwaju linii nr 38 w Bytomiu. Na ulicy Piekarskiej, jak co roku 6 grudnia, kursował mikołajowy cukierkowy tramwaj. – Cukierkowy tramwaj na linii nr 38 w Dzień Dziecka i Mikołaja już tak mocno zakorzenił się w bytomskim środowisku, że dzieci przyprowadzają rodziców „w ciemno”, licząc, że coś słodkiego tu na nie czeka. Tak też było i tym razem – zauważa rzecznik Tramwajów Śląskich S.A. Andrzej Zowada.
Jednak w tym roku, Mikołaj skupił się najbardziej na grupie uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 10 im. Marii Skłodowskiej-Curie w Katowicach. – Mikołaj przyjechał po uczniów i nauczycielki na ul. 3 Maja, skąd tramwajem specjalnym zabrał je na przejażdżkę po Katowicach, z metą w zajezdni w Zawodziu. Tu miały okazję przejechać tramwajem przez myjnię oraz zwiedzić hale zajezdni – mówi Zowada. Następnie grupa ugoszczona została w świetlicy, gdzie dołączył Mikołaj z prezentami.
– Co się stało z reniferami? – to jedno z pierwszych pytań, jakie padło w trakcie spotkania z Mikołajem. – Po długiej podróży renifery musiały odpocząć, więc zostawiłem je na strzeżonym parkingu. Poza tym po Waszym mieście szybciej i wygodniej jest mi poruszać się tramwajem. W ten sposób nie stoję w korkach i nie mam problemu z parkowaniem mojego zaprzęgu – odpowiedział Mikołaj. Pytań i odpowiedzi padło wiele. Mikołaj opowiadał m.in. o tym, jak na przestrzeni wieków zmieniał się sposób podróżowania, poczynając od przemieszczania się pieszo a kończąc na najnowszych tramwajach. Później przyszedł czas na rozmowy indywidualne i wręczanie prezentów, aż w końcu Mikołaj powiedział: – Dziękuję Wam za to, że tak pięknie przygotowaliście się do spotkania ze mną. Za wszystkie wiersze i niesamowity taniec oraz wspólne śpiewanie na koniec. Do zobaczenia za rok, kiedy znów przyjadę tu tramwajem! Po tym Mikołaj pożegnał się, wsiadł do tramwaju i pojechał uszczęśliwiać inne dzieci.